Kolejny rocznik gimnazjalistów zmagał się z zadaniami egzaminacyjnymi. Egzamin gimnazjalny 2017 rozpoczął się w środę 19 kwietnia od części humanistycznej. Najpierw uczniowie pisali test z historii i wiedzy o społeczeństwie, potem zmierzyli się z zadaniami z języka polskiego. Przed wejściem do sal gimnazjaliści byli nieco zestresowani, ale też pełni wiary w swoje możliwości.
Kolejny rocznik gimnazjalistów zmagał się z zadaniami egzaminacyjnymi. Egzamin gimnazjalny 2017 rozpoczął się w środę 19 kwietnia od części humanistycznej. Najpierw uczniowie pisali test z historii i wiedzy o społeczeństwie, potem zmierzyli się z zadaniami z języka polskiego. Przed wejściem do sal gimnazjaliści byli nieco zestresowani, ale też pełni wiary w swoje możliwości. W ich ocenie zadania zamknięte zamieszczone w arkuszach nie należały do najtrudniejszych, choć niektóre z poleceń były podchwytliwe i przysporzyły im sporo problemów. Natomiast temat rozprawki okazał się ciekawy, ale nie najłatwiejszy do napisania, ponieważ wszystkie argumenty należało poprzeć przykładami z literatury. Istotne też okazało się właściwe zrozumienie tematu.
W czwartek gimnazjaliści przystąpili do egzaminu z części matematyczno-przyrodniczej. Najpierw rozwiązywali test z części przyrodniczej, a następnie z matematyki. Według uczniów część przyrodnicza należała do najtrudniejszych, ponieważ w arkuszu znajdowało się wiele skomplikowanych poleceń. Natomiast królowa nauk okazała się w tym roku nieco łaskawa. Tak przynajmniej twierdzili uczniowie, według których zadania zamknięte należały do dosyć prostych, natomiast więcej problemów sprawiały im zadania otwarte.
Piątek był ostatnim dniem zmagań. Uczniowie sprawdzali zdobytą wiedzę z języków obcych. Tradycyjnie, jak w latach ubiegłych, najwięcej uczniów – 77 – pisało test z języka angielskiego, 4 wybrało język niemiecki. W ocenie uczniów zadania z języka angielskiego na poziomie podstawowym należały do łatwych, natomiast na poziomie rozszerzonym były zdecydowanie trudniejsze.
Przystąpienie do egzaminu gimnazjalnego jest warunkiem ukończenia gimnazjum, ale nie określono minimalnego wyniku, jaki zdający powinien uzyskać, tym samym egzaminu nie można nie zdać. Gimnazjaliści zgodnie przyznali jednak, że warto było się do niego przyłożyć, ponieważ wyniki, które poznamy w czerwcu, są brane pod uwagę przy rekrutacji do szkół ponadgimnazjalnych.
