Zielona szkoła w Beskidach Śląskich

0
(0)

Loading

W dniach 06 – 10.06.2016r. klasy IV i VI przebywały na zielonej szkole w uroczej części Beskidu Śląskiego. Program był bardzo atrakcyjny, a pogoda wspaniała. Już pierwszego dnia pobytu zwiedziliśmy Studio Filmów Rysunkowych w Bielsku Białej. Bolek i Lolek, Reksio, Błękitny Rycerz, Pampalini łowca zwierząt, Profesor Gąbka i Smok Wawelski, a nawet sam Mikołaj Kopernik to wizytówki Studia Filmów Rysunkowych w Bielsku-Białej. 

W dniach 06 – 10.06.2016r. klasy IV i VI przebywały na zielonej szkole w uroczej części Beskidu Śląskiego. Program był bardzo atrakcyjny, a pogoda wspaniała. Już pierwszego dnia pobytu zwiedziliśmy Studio Filmów Rysunkowych w Bielsku Białej. Bolek i Lolek, Reksio, Błękitny Rycerz, Pampalini łowca zwierząt, Profesor Gąbka i Smok Wawelski, a nawet sam Mikołaj Kopernik to wizytówki Studia Filmów Rysunkowych w Bielsku-Białej. Wizyta w tym miejscu, to żywa prezentacja procesu produkcji filmu animowanego, w miejscu, w którym te filmy naprawdę powstają. Dzięki pobytowi w Studio uczniowie poznali kolejne etapy tworzenia filmu animowanego i poszerzyli swoją wiedzę na temat takich pojęć jak scenariusz filmowy, scenopis, animacja, fazowanie, filmowanie, efekty specjalne i dźwiękowe, czy też dowiedzieli się na czym polega skład komputerowy. Uczniowie, w kolejnych pomieszczeniach zobaczyli jak twórcy zmieniają scenariusz w gotowy film. Podczas pobytu w Studio odwiedzający obcowali z prawdziwymi dekoracjami, rekwizytami, projektami postaci i rysunkami animacyjnymi. Wizytę zakończyliśmy w kinie “Studio” pokazem filmów. Kolejną niesamowitą atrakcją był Leśny Park Niespodzianek w Ustroniu. Jest to raj dla fotografików, którzy mają tu możliwość fotografowania zwierząt praktycznie w naturalnych warunkach. Ten niekonwencjonalny ogród zoologiczny, który zaskakuje swą formą, pozwala na obcowanie z naturą, dziką przyrodą, rozrywką i edukacją w naturalnych warunkach. Wszystko to stanowi nowatorską ideę parku. Jedną z ciekawszych atrakcji parku są muflony i daniele, które swobodnie przemieszczają się wśród zwiedzających i które to, można karmić z ręki. W zagrodach zobaczyliśmy: żubry, jelenie szlachetne, sarny, dziki, żbiki i jenoty. Bezsprzecznie atrakcjami parku są sokolarnia i sowiarnia, gdzie o wyznaczonych porach wykwalifikowani sokolnicy prezentują ptaki drapieżne i sowy podczas ich lotów. Park to edukacja i rekreacja. Jedna ze ścieżek wyposażona została w plansze edukacyjne i poglądowe z dziedziny fauny i flory, na końcu której znajduje się Centrum Przyrodniczo – Leśne z eksponatami i multimedialnym wyposażeniem. Do części rekreacyjnej zaliczyć możemy aleję bajkową z ruchomymi ekspozycjami znanych nam bajek oraz rozbudowany plac zabaw. Miejsca widokowe dają możliwość wyciszenia i podziwiania Beskidu Śląskiego. Zwiedziliśmy też z przewodnikiem Wisłę, miejsce szczególne dla Adama Małysza. Odwiedziliśmy Galerię sportowych trofeów Mistrza. Znaleźliśmy tam wszystkie Jego puchary, medale, kryształowe kule oraz wiele pamiątek związanych z karierą sportową. W galerii wystawiono też kolekcję sprzętu narciarskiego (od dawnego po ten współczesny). Byliśmy także na skoczni Wisła – Malinka. Dziś Skocznia imienia Adama Małysza jest dumą Wisły. Prócz tytułu drugiej największej skoczni w Polsce, jest to jedyny na świecie obiekt, pod którym w tunelu przebiega trasa samochodowa. Sporą niespodziankę sprawiła nam pani przewodnik, kiedy pokazała nam w budynku Kina “Marzenie” w centrum Wisły, czekoladową figurę Adama Małysza. Wykonali ją w 2001 roku cukiernicy zrzeszeni w Stowarzyszeniu Cukierników RP. W ten sposób chcieli podziękować naszemu Mistrzowi za wybitne osiągnięcia i rozgłos jaki jego nazwisko przysporzyło Polakom. Niesamowite wrażenia mieliśmy także w Parku Wodnym „TROPICANA” Hotelu Gołębiewski. Kilka basenów zewnętrznych i wewnętrznych, 8 wanien jacuzzi, sauny, jaskinia solna, liczne zjeżdżalnie uatrakcyjniły nam czas i zadbały o formę. Sporo wysiłku kosztowało nas wejście na Baranią Górę, kopulasty szczyt o wysokości 1220 m n.p.m. w południowo-wschodniej części Beskidu Śląskiego, drugi (po Skrzycznem) pod względem wysokości szczyt tego pasma. Daliśmy jednak radę. Kolejnym punktem programu był Koniaków i zwiedzanie ekspozycji koronek w Izbie Regionalnej. W Istebnej – miłe chwile spędziliśmy w Chacie Kawuloka. Główną atrakcję stanowi prezentacja zgromadzonych instrumentów, na których wykonywane są unikatowe melodie pozwalające zwiedzającym w swoisty sposób przenieść się w dawne czasy. Do instrumentów tych należą m.in. gajdy, róg pasterski, okaryna, fujara, piszczołka sałaśnikowa, piszczołka tacikowa. Ciekawym punktem programu był Trójstyk, punkt styku granic trzech równorzędnych jednostek terytorialnych: Polski, Słowacji i Czech. Wieczorem mieliśmy ognisko z pieczeniem kiełbasek i dyskotekę. Ostatni dzień pobytu spędziliśmy w Inwałdzie, zwiedzaliśmy Park Rozrywki ,,Świat Marzeń” i Dinolandię. 60 miniatur budowli z całego świata, duży lunapark, zielony labirynt, kino 5d to atrakcje, które na nas czekały. Pełni wrażeń ze śpiewem na ustach wróciliśmy po 5 dniach do domu.

Oceń wpis!

Kliknij na gwiazdki aby ocenić

Średnia ocena 0 / 5. Liczba ocen: 0

Jeszcze nikt nie ocenił